 |
Medicus Veterinarius
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JAN AMBROŻEWICZ
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 3
|
Wysłany: 03 Mar 2009, 13:44 Temat postu: IZBY |
|
|
Zastanawiam się również co dalej z naszą izbą tj KUJAWSKO -POMORSKĄ IZBĄ LEKARSKO-WETERYNARJNA.Lektura artykułu kolegi zrodziła mi wiele wątpliwości,czyja to własciwie izba jest- nasza,,deptaczy gnoju",czy też izba urzędników a własciwie pracowników inspekcji.
I tu zaczyna się dylemat bo właściwie biorąc pod uwagę sprawozdaniaPana Prezesa jest wszystko w porządku ,Izba walczy ,domaga się same superlatywy.Biorąc pod uwagę interes ,,deptaczy gnoju"jest niestety już znacznie gorzej,bo jakoś nie mogę się doliczyć zbawiennego wpływu izby na moje dochody,bo jak było można to za dużo zarabialiśmy ,jak teraz chcą podnosić wnagrodzenia to jest kryzys i Minister nie pozwoli.Nasuwa się pytanie własciwie jedno czy taka izba jest potrzebna?czy inspektorzy powinni kontrolować nas czy nie przypadkiem również własciciela zakładu,,,,,,,,,,,,,,,,,?.Jest jesze wiele pytań i wątpliwości na ktore cięzko uzyskać jednoznaczną odpowiedz.
Mimo wielu mankamentów Izba bezwzględnie być musi ,nawet stworzona przez urzędników bo oni mają wiedze administracyjną mają czas i zapał.
Likwidacja izby to chyba koniec nas jako grupy zawodowej ,to czas sklepików i drobnego chałturzenia ,to błagalne proszenia powiatowych o prace zlecone.
jan |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stanisław Skrobisz
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 36 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: 04 Mar 2009, 14:20 Temat postu: ptnw zmienic daty na po 1990 |
|
|
wycinek ze strony http://www.ptnw.pl/index.php?menu=2
warto sobie uswiadomic w jakim celu takie struktury powstawały.
1920 Związek Zawodowy Lekarzy Weterynaryjnych RP W 1920 roku powstał Związek Zawodowy Lekarzy Weterynaryjnych RP, którego zadaniem była obrana interesów bytowych i zawodowych ogółu lekarzy wet. , bowiem był to trudny okres tworzenia podstaw organizacyjnych weterynarii w kraju. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stanisław Skrobisz
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 36 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: 28 Mar 2009, 09:40 Temat postu: wybory |
|
|
olku bez namyslow rwij na lesny dwor grzes tam bedziemy czekali |
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 335
|
Wysłany: 13 Cze 2013, 22:54 Temat postu: |
|
|
Uwagi redakcyjne
W przygotowanym na Zjazd projekcie uchwały w sprawie Regulaminu Organów Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej możemy przeczytać m.in.:"Regulamin określa zasady i tryb działania organów Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej".
Wiadomo, że prawnymi formami samorządu zawodowego lekarzy weterynarii są izby lekarsko-weterynaryjne. Na poziomie krajowym, takim podmiotem prawnym jest Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna.
Zatem organami Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej są:
1) Zjazd Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej
2) Rada Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej
3) Komisja Rewizyjna Krajowej Izby Lekarsko- Weterynaryjnej
4)Sąd Krajowej Izby Lekarsko- Weterynaryjnej
5) Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej
Szerzej na ten temat- Życie Wet.2003,78,427-428.
Kolega Włodek Sczerbiak (serdeczne pozdrowienia), z którym się zgadzam, uważa że "ułomne prawo trzeba poprawiać, poprawiać i poprawiać." Uwagi redakcyjne może są mało konstruktywne, ale od czegoś trzeba zacząć. Może warto poprosić o pomoc językoznawcę, prawnika? A, może błąd tkwi w ustawie? Co powie na to, powoływana przez Radę, Komisja egzaminacyjna ze znajomości języka polskiego? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stefan Maciejewski
Dołączył: 17 Sty 2011 Posty: 260 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 14 Cze 2013, 08:25 Temat postu: |
|
|
Napoleon powiedział "Niech nikt nie śpi spokojnie dopóki obraduje parlament" teraz go rozumiem, kiedyś nie.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksander B.
Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 1316 Skąd: Kluczewsko
|
Wysłany: 14 Cze 2013, 09:49 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z przedmówcami izba jest potrzebna tylko !!!!
Izba bez wypatrzeń i wynaturzeń .
Izba , która wedle zapisów ustawy będzie dbała o interesy swych członków .
Izba , która nie będzie sterowana z tylnego fotela przez cichociemnych .
Izba , którą będą zarządzali ludzie sumienni i uczciwi .
Izba bez klakierów i wazeliniarzy .
Ale takiej Izby to my się jeszcze za 100 lat nie doczekamy . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon Moniuszko
Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 150 Skąd: PL
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 335
|
Wysłany: 19 Cze 2013, 01:10 Temat postu: |
|
|
Od czegoś trzeba zacząć
Jeśli chcemy naprawiać weterynarię, jako zawód, to żeby nie wiem co wymyślać, zawsze dojdziemy do wniosku, że zacząć musimy od siebie. Od ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych, bo ona, od ponad dwudziestu już lat, określa gospodarczą i społeczną rzeczywistość naszej grupy zawodowej. ... A, "jaki jest koń? - każdy widzi". |
|
Powrót do góry |
|
 |
DĄBROWSKI
Dołączył: 11 Lip 2004 Posty: 1162
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Andrzej Wolańczyk
Dołączył: 09 Sie 2004 Posty: 495 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 19 Cze 2013, 08:17 Temat postu: |
|
|
"Od czegoś trzeba zacząć" Zasugerował kolega Włodek Sławecki i moim zdaniem trzeba zacząć od ludzi. Zmiany i wszelkie innowacje wprowadzają ludzie. Ale też trzeba ludzi, którzy mają wizje i nie boją się ich urzeczywistniania. Wielu nie wierzy w możliwość na przykład wyjścia weterynarii z MRol. Wielu nie daje wiary w możliwość rozwiązania narosłych problemów. Dlaczego Bo nie potrafią argumentować i bronić swoich argumentów. Bo myślą stereotypami. Bo brak im wyobraźni. Bo ............ . I w końcu bo brak im wiary w samego siebie.
Często porównujemy się ze środowiskiem lekarzy medycyny. Po co To inny świat. To inne problemy. Czyżby dlatego, że mamy tytuł lekarz.... Bez sensu. Mamy swoje bardzo istotne problemy, które musimy rozwiązać. Nie szukajmy działań per analogia z innymi środowiskami. Kształtujmy swoją drogę. Owszem patrzmy jak inni rozwiązują swoje problemy ale nie zapominajmy, że to my robimy dla siebie a nie po to żeby spodobało się jakiemuś ministrowi czy premierowi  _________________ Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 335
|
Wysłany: 30 Cze 2013, 11:44 Temat postu: |
|
|
Refleksje nad refleksjami
Doktor Jacek Krzemiński relacjonując przebieg Zjazdu Warszawskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej (Życie Wet. 2013,06 str.449-452), pokusił się o kilka osobistych refleksji dotyczących zawodowej społeczności lekarzy weterynarii, by w ten sposób zachęcić do bardziej konstruktywnej dyskusji. Podnosząc problem nieobecności na zjeździe licznych grup lekarzy weterynarii, napisał m.in.:" Ubolewanie, że brak jest na zjeździe przedstawicieli małych zwierząt, osób dopiero rozpoczynających wykonywanie zawodu, przedstawicieli Głównego Inspektoratu Weterynarii, instytutów badawczych i przemysłu farmaceutycznego można podzielać, ale rozwiązanie tego problemu przekracza kompetencje samorządu." Rozwiązaniem byłaby zmiana ordynacji wyborczej, ale ta wymaga zmian w ustawie o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych. I, tutaj według autora leży szkopuł, bo :"Z doświadczenia wiemy, że powierzanie posłom manipulacji przy ustawach dotyczących naszego zawodu może prowadzić do wprowadzenia rozwiązań niekoniecznie nas satysfakcjonujących."
Otóż! Takie widzenie problemu może prowadzić do poczucia niewiary i niemocy. Straszakiem są posłowie i najlepiej jest niczego nie ruszać. Natomiast twierdzenie, że rozwiązywanie naszych społeczno-zawodowych spraw leży poza kompetencjami samorządu, jest zaprzeczeniem istoty samorządu tj, zawiadywania własnymi sprawami. Wiele naszych spraw, nie tylko okazjonalny problem zmiany ordynacji wyborczej, wymaga zmian w ustawie. Rzecz w tym, że sami powinniśmy przygotować projekty tych zmian. Praca nad ustawą winna być permanentna i otwarta, a nasz autorski, izbowy projekt dopracowany tak, by nie było okazji do manipulacji... Tak sobie myślę...
Ostatnio zmieniony przez Włodzimierz Sławecki dnia 01 Lip 2013, 13:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksander B.
Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 1316 Skąd: Kluczewsko
|
Wysłany: 30 Cze 2013, 15:34 Temat postu: |
|
|
A ja się zastanawiam nad tym , jakie poczynić kroki by pozbyć się obligatoryjnego przynależenia do izby .
Mam serdecznie dość płacenia składek na rzecz izby , która przez 20 lat nie zrobiła nic co bym mógł zapisać po stronie pozytywnych osiągnięć tego martwego tworu . Raczej uzbierała się długa lista " zasług " po stronie tego czego nie powinna robić izba .
Po ostatnich wyborach ten twór przekształci się raczej coś podobnego do związku zawodowego pracowników inspekcji , którym tak naprawdę stać się nie może .
Tym większe będzie rozczarowanie Kolegów z Inspekcji , bo żadnych osiągnięć nie odnotują po swej stronie .
Uważam , że najwyższa pora przystąpić do działania w celu likwidacji zbędnego tworu w naszej przestrzeni społecznej .
Należy podjąć działania zmierzające do podjęcia uchwały o likwidacji samorządu .
W świetle przepisów Konstytucji mamy prawo do tworzenia samorządu zawodowego ale nie mamy obowiązku przynależności do tego samorządu .
Co wy na to szanowni Koledzy i Koleżanki ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksander B.
Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 1316 Skąd: Kluczewsko
|
Wysłany: 05 Lip 2013, 20:13 Temat postu: |
|
|
Jak rude wiewiórki doniosły , wczoraj odbyło się posiedzenie Krajowej Rady . Nic było by w tym nic szczególnego gdyby nie fakt , że nowo wybrana rada miała się ukonstytuować .
Ale ale nic z tego nie wyszło ponieważ na obrady nie przybył cicho ciemny , który faktycznie sprawuje władzę , jak się spotkali tak o niczym się rozjechali nie poczyniwszy żadnych ustaleń .
Zastanawiacie się kto występuje w roli cicho ciemnego ?
Ano jest takowy człek znany dobrze w kręgach na wysokim szczebelku przed który na baczność staje nawet nasz nawiedzony góry niejaki Janusz Z zwany pogłównym .
Kto to taki ?
Większość zna tego jegomościa , to woj. ze Szczecina niejaki ..... nazwiska specjalnie nie podam bo to ponoć wredna osoba i zaraz lata po sądach o zniesławienie .
Tak Panowie nowa rada stała się całkowicie sterowana przez Inspekcję .
Kolego Prezesie jeśli ostało Ci się odrobina godności i honoru to zrezygnuj z tej funkcji i przestań być na usługach tych , którzy na to nie zasługują .
Osobiście Cię szanuję ale zastanów się czy warto robić z siebie pariasa ?
Czy warto to ciągnąć dalej ?
Z tą radą nic pozytywnego nie zbudujesz , a tylko się ośmieszasz .
Wybrano biernych miernych ale wiernych więc sukcesów Ci nie wróżę .
Ostatnio zmieniony przez Aleksander B. dnia 05 Lip 2013, 21:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
DĄBROWSKI
Dołączył: 11 Lip 2004 Posty: 1162
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 335
|
Wysłany: 05 Lip 2013, 23:59 Temat postu: |
|
|
Panie Doktorze Dąbrowski, skąd u Pana jest tyle optymizmu?
Ja, w żaden sposób nie mogę dociec, czy Rada stanowczo protestuje, czy nie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|