 |
Medicus Veterinarius
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 278
|
Wysłany: 21 Lis 2018, 02:02 Temat postu: |
|
|
Kto wie, może zareagują?
............................................
............................................
Skąd ja to znam, ciągle się w pamięci plącze:
"Na głowie już i włosów mniej.
Wieczorem wcześniej spać się chce
I w kościach strzyka gdzieś,
I wzrok już też nie ten,
I wolniej w żyłach krąży krew.
Dziewczyny, które mam na myśli,
Powychodziły za mąż już ... " |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stefan Maciejewski
Dołączył: 17 Sty 2011 Posty: 217 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 21 Lis 2018, 10:29 Temat postu: |
|
|
Krzyś Krawczyk, razem ze Smoleniem . Krzyś jeszcze udaje że śpiewa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 278
|
Wysłany: 21 Lis 2018, 11:11 Temat postu: |
|
|
, że w ciemnych okularach? No, cóż. Żonie się to nie spodobało. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 278
|
Wysłany: 21 Lis 2018, 18:30 Temat postu: |
|
|
A, teraz już poważnie
W aktualnościach „Krajówki” www.vetpol.org.pl są linki z wywiadem, jakiego udzielił Prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej na temat kadrowo-płacowej sytuacji w Inspekcji Weterynaryjnej oraz o związanych z tym, planowanych protestach związków zawodowych.
- Bardzo spokojnie, merytorycznie, z rozgraniczeniem roli samorządu zawodowego i związków zawodowych.
Może zabrzmieć to patetycznie i nikogo nie obchodzić, ale powiem, że jestem zbudowany.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 278
|
Wysłany: 23 Lis 2018, 15:53 Temat postu: |
|
|
Piszę ten tekst ku przestrodze, „żeby nie wylać dziecka z kąpielą”.
Czytając odpowiedź Głównego Lekarza Weterynarii na pismo KRLW/012/03/18 z dnia 18 października 2018r. W sprawie aktu delegowanego do rozporządzenia Unii Europejskiej w sprawie kontroli urzędowych, zajrzałem również do samego Stanowiska KRIL w tej sprawie. O ile sens wypowiedzi tego stanowiska popieram, to przyznać muszę że po przeczytaniu paragrafu „1”, włosy stanęły mi na głowie.
„ Stosownie do definicji wskazanej w Słowniku do Kodeksu Zwierząt Lądowych OIE lekarz weterynarii jest to osoba posiadająca właściwą wiedzę oraz prawo wykonywania zawodu nadane przez odpowiedni organ ( samorząd zawodowy), upoważniające do wykonywania zawodu w tym kraju. Veteinarian means a person with appropriate education, registered or licensed by the relevan veterinary statutory body of a country to practice medicine/science in that country.(2018 OIE-Terrestrial Animal Healt Code). Studenci wydziałów medycyny weterynaryjnej nie posiadają powyższego przymiotu, gdyż warunkiem nadania prawa wykonywania zawodu jest ukończenie studiów weterynaryjnych. Oczywistą implikacją powyższego jest fakt, iż osoba nie będąca lekarzem weterynarii nie może wykonywać czynności urzędowych zastrzeżonych dla lekarza weterynarii.”
Mój dyplom ukończenia studiów jest stary (1979 r.), obowiązywały wtedy inne przepisy, ale czy dzisiaj w dyplomie nie jest napisane, że „ odbył studia wyższe magisterskie na Wydziale Weterynaryjnym” i „ uzyskał tytuł lekarza weterynarii”? Czy tego nie podpisuje Rektor i Dziekan? Kimże w świetle argumentacji z paragrafu „1” stanowiska KRIL jest osoba, która otrzymała dyplom a nie uzyskała jeszcze prawa wykonywania zawodu? Studentem jeszcze, czy to jakieś „fiku-miku” jest?
Definiowanie rozumienia terminu „lekarz weterynarii” na podstawie Słownika do Kodeksu Zwierząt Lądowych OIE ( Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt), bez uwzględnienia tego, do czego termin ten w Kodeksie się odnosi, jest błędem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 278
|
Wysłany: 25 Lis 2018, 16:00 Temat postu: |
|
|
Rozważania „sześć stadionów od Aten”
Będę szczery; zawsze jestem, Stefan może mieć rację. Trzeba poczekać, aż do głosu dojdą mądrzy, młodzi koledzy po fachu. Może zareagują. Twardogłowi przejdą już do lamusa. Zostanie balast legislacyjny do wymiany i młodzi muszą to zrobić, jeśli chcą zawodu logicznie zorganizowanego, bez prawnych wypaczeń. Nikt za lekarzy weterynarii tego nie zrobi. Trybunał Konstytucyjny nam nie pomoże i nie myślę tu o polityce, bo chodzi o to, że Trybunał wypowiada się zawsze tylko w sprawie zgodności z Konstytucją konkretnego, ustawowego zapisu. Był już taki przypadek, kiedy Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł do Trybunału wniosek o uznanie za niezgodny z Konstytucją art. 51 ust.3 ustawy z 21 grudnia 1991r.,o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych w zakresie, w jakim zawiera sformułowanie „bez prawa ubiegania się o ponowne uzyskanie prawa wykonywania zawodu lekarza weterynarii”. Miał rację. Trybunał uznał ten zapis za niezgodny z art.65 ust.1 w związku z art.31 Konstytucji i swoim wyrokiem nakazał go zmienić. Trybunał nie zajmuje się całą ustawą, nawet art. 51 oceniał wyłącznie w zakresie zakwestionowanego zapisu. Ustawodawca, Sejm (dla zainteresowanych), też nam nie pomoże, bo posłowie nie rozumieją specyfiki naszego zawodu i nie kiwną palcem dopóki nie będą mieli jakiegoś własnego interesu. Wykonując wspomniany Wyrok Trybunału, ustawodawca poszedł po najmniejszej linii oporu i znalazł niby salomonowe rozwiązanie, nadając artykułowi 51 ust.3 obecnie obowiązujące brzmienie: „3. Kara pozbawienia prawa wykonywania zawodu powoduje skreślenie z rejestru członków okręgowej izby lekarsko-weterynaryjnej bez prawa ubiegania się o ponowne uzyskanie prawa wykonywania zawodu lekarza weterynarii przez okres dziesięciu lat od daty uprawomocnienia się orzeczenia kary pozbawienia prawa wykonywania zawodu.” - A, ja się pytam: dlaczego „dziesięciu lat”? Skąd się to wzięło, z sufitu?
Z resztą, nie w tym leży problem tego artykułu. W rzeczywistości bowiem nie ma związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy pozostawaniem lub nie (!), lekarza weterynarii w rejestrze członków okręgowej izby a prawem ubiegania się o uzyskanie prawa wykonywania zawodu. Co innego, gdyby chodziło o skreślenie z rejestru lekarzy weterynarii posiadających prawo wykonywania zawodu. Pamiętacie „ Brawo Wy!”? Uznaliśmy już, przez aklamację , że to są dwa różne pojęcia. Trzeba zmienić mentalność. Należy obalić twierdzenie, że „ przynależność do samorządu zawodowego jest uzyskiwana równocześnie z uzyskaniem prawa wykonywania określonego zawodu zaufania publicznego.”, (i, nie chodzi tu o czynnik czasu). Takie nieprawdziwe twierdzenie Krajowa Rada Lekarsko- Weterynaryjna wygłosiła przed Trybunałem, w kontrze do wniosku RPO. Jest to niczym nie poparty stereotyp dotyczący naszej grupy zawodowej, który ma zły wpływ na tworzenie weterynaryjnego prawa.
Konstytucja, jej art. 17 ust.1 stanowi, że przynależność do samorządu zawodowego zawodu zaufana publicznego dotyczy osób wykonujących taki właśnie zawód. Proszę uważne przeczytać. Z kolei można posiadać prawo wykonywania zawodu lekarza weterynarii a zawodu nie wykonywać. Wtedy nie jest się członkiem samorządu zawodowego.
Podumajcie, ja odsapnę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stefan Maciejewski
Dołączył: 17 Sty 2011 Posty: 217 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 26 Lis 2018, 08:26 Temat postu: |
|
|
A co z tymi między czyli na granicy ? Np dyrektor fermy, zoo, doradca jakiś czy prowadzący program o faunie w tv ? Na marginesie dyplom 1979 . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 278
|
Wysłany: 05 Gru 2018, 19:01 Temat postu: |
|
|
Strona „Krajówki” gościnnie użyczyła miejsca na zamieszczenie ankiety zaproponowanej przez OZZPIW. Jest link do ankiety: https://goo.gl/forms/5eGsLQLkceLqI1Ep1, jest także informacja, a w niej podziękowania kierowane w różne strony. Wybiorę fragment:
-„Dziękujemy sympatykom naszych działań, dziękujemy za ciepłe słowa i okazaną sympatię, a także za krytykę. Jednak to, co do tej pory się wydarzyło, to zdecydowanie za mało. Czujemy, że mamy ochotę na więcej, a Państwo?”
Tyle entuzjazmu, aż czuję się wzruszony, a z piersi wyrywa się śpiew: „Ci Sara”  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Włodzimierz Sławecki
Dołączył: 15 Kwi 2011 Posty: 278
|
Wysłany: 06 Gru 2018, 12:29 Temat postu: |
|
|
Po co, było wierzyć, że muzyka łagodzi obyczaje? Ech! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stefan Maciejewski
Dołączył: 17 Sty 2011 Posty: 217 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 10 Gru 2018, 07:56 Temat postu: |
|
|
Que sera sera. Co ma być to będzie, blisko tego - co ma wisieć nie utonie . |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|